
Omawianą planowaną pozycję rynkową oprzemy głównie na naszych przypuszczeniach. Ciężko jest bowiem dokładnie przewidzieć jak będzie rozwijać się nasza usługa i ilu użytkowników będzie z niej korzystać. Szczególnie trudne jest to na rynku, na którym działamy czyli dosyć młodym i cechującym się dużą dynamika zmian oraz wrażliwością na postęp techniczny. Naszą planowaną pozycję w czasie możemy opisać poprzez procentowy udział w rynku, ale odniesienie takie nie będzie zbyt wiarygodne. Ciężko jest bowiem określić liczbę użytkowników korzystających z telewizji internetowych, szczególnie z telewizji lokalnych na terenie Warszawy, bo takich po prostu nie ma. Trudno jest także oszacować dokładną liczbę reklamodawców, ponieważ nawet gdybyśmy wiedzieli ile jest firm i instytucji na terenie Warszaw, nie znalibyśmy ich strategii marketingowej, czyli czy się w ogóle reklamują, a jeżeli już tak to w jaki sposób. Przedstawmy więc teraz ogólny zarys naszej pozycji rynkowej w czasie.
Gdy firma nasza wejdzie na rynek, będzie jedyną świadczącą usługę lokalnej telewizji internetowej na terenie Warszawy. Możemy więc powiedzieć, że będziemy mieli znacząco pozycję na rynku. Jest to jednak złudne myślenie, ponieważ w momencie gdyby pojawiła się jakakolwiek konkurencyjna telewizja, niekoniecznie musielibyśmy być na korzystniejszej pozycji. Z upływem czasu naszą pozycję rynkową będziemy umacniać poprzez pozyskiwanie kolejnych klientów, i gdy ich liczbą będzie już znacząca Powyżej 20-30 tys. wtedy będziemy stwierdzić, że nasza pozycja jest dosyć mocna i ewentualne pojawienie się konkurencji nie będzie nam w stanie znacząco zagrozić w krótki czasie.
Analizując naszą pozycję rynkową możemy odnieść się do większego segmentu rynku czyli do ogólnopolskich telewizji internetowych i lokalnych telewizji nadawanych tradycyjnie. W tym przypadku, także jednak ciężko nam określić dokładną liczbę osób korzystających z tych usług na terenie Warszawy. Dodatkowo ich usługi nie pokrywają się do końca z tymi oferowanymi przez nas. Możemy tylko zgrubnie powiedzieć, że początkowo będziemy mało znaczącym konkurentem, dla tak dużych rynkowych graczy jak np. wp.tv, iTVP (telewizje internetowe) czy też TVP Warszawa lub TVN Warszawa (telewizje analogowe). W miarę jednak upływu czasu i pozyskiwania kolejnych klientów, będziemy mogli umocnić swoją pozycję i w większym stopniu z nimi rywalizować. Trudno będzie jednak wyprzedzić ich w „rankingu” graczy rynkowych i w znaczącym stopniu im zagrozić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz